poniedziałek, 21 lipca 2014

No to zaczynamy!

Jako 23-letni sportowiec, grający amatorsko w koszykówkę i zaczynający doceniać uroki triathlonu, chciałbym mieć idealne ciało. Nie mogę narzekać na masę mięśniową - dzięki treningom i racjonalnej diecie mam „kaloryfer” na brzuchu i pokaźny tors. Niestety, dotyczy mnie również wstydliwy problem - w stosunku do umięśnionego ciała i pokaźnego wzrostu, wymiary mojego przyrodzenia nie są imponujące. Chciałbym móc pochwalić się przed partnerką ładnym, dużym penisem, ale jak dotychczas trochę obawiam się sytuacji intymnych w sypialni. Nie chcę, aby dziewczyna roześmiała mi się w twarz albo coś innego, kiedy zobaczy mój interes...

Zanim więc przełamię się i zacznę miłosne podboje, chciałbym „popracować” trochę nad swoim penisem. Rozpocząłem poszukiwania domowych sposobów na jego powiększenie i będę testował je zgodnie z kluczem - od najbardziej racjonalnych do tych najbardziej szalonych. Mam tylko nadzieję, że moje przyrodzenie na tym nie ucierpi. Nie jest duże, ale znowu nie jest to najmniejszy członek na świecie.

Pierwszą z metod, którą chyba przetestuję na sobie, jest zsuwanie pierścienia penisa. Polega to ponoć na tym, że najpierw mam rozgrzać członka ciepłym, mokrym ręcznikiem, a następnie posmarować go oliwką dla dzieci czy lubrykantem. Trzeba doprowadzić penisa do częściowej erekcji, przez co stanie się on twardszy. Później można już przejść do właściwego ćwiczenia. Robi się z palców ścisły pierścień u podstawy członka i siłą przepycha krew do żołędzia. Boję się jedynie, że kilkukrotne wykonanie takiego „treningu” będzie bolesne.

Dobre opinie znalazłem na temat suplementu diety IQMan. To coś zupełnie innego od mechanicznego ćwiczenia członka. Metodę tą można stosować zawsze, bo polega ona jedynie na przyjmowaniu doustnych tabletek. Co prawda, piszą że to środek na zaburzenia erekcji, ale według tego, co znalazłem, pozwala wydłużyć penis nawet o 6 cm i to tylko w miesiąc. Zobaczymy czy rzeczywiście stanę się jurnym ogierem, a mój penis w końcu urośnie. Środek ten, podobnie jak ćwiczenia ma zwiększyć krążenie w penisie. Przetestuję to parę miesięcy i sprawdzę, co z tego wyniknie.

Najbardziej popularną metodą powiększania penisa, o której piszą chyba na wszystkich stronach jakie odwiedziłem, jest rozciąganie członka bez erekcji. Należy chwycić interes mocno kciukiem i palcem wskazującym na wysokości żołędzia i ciągnąć go powoli do przodu. To trzecia z kolei metoda, jaką będę stosował (o ile dwie pierwsze nie dadzą rezultatów) :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz