Wracając do tematu, muszę powiedzieć, że bardzo sceptycznie
podchodziłem do kolejnej już w mojej „karierze” metody powiększania penisa, ale
IQMan jak dotąd mnie zaskakuje. Co prawda, jest to tabletka na poprawę erekcji,
ale z tego co zauważyłem mój penis nabrał „mocy”. Stał się nieco większy - o
około 1 cm, ale to i tak bardzo dużo zważywszy na fakt, że wcześniej nie miałem
żadnych, albo prawie żadnych efektów rozciągania czy treningu penisa. Już teraz
zauważam, że mam większą ochotę na seks i częściej rozglądam się za paniami.
Jak tak dalej pójdzie to stanę się jurnym ogierem, który będzie mógł w jednej
chwili zaspokoić kobietę. Trudno powiedzieć, czy efekty te się utrzymają albo
będą jeszcze lepsze. Na razie osobiście nie odradzam, ani też zanadto nie
polecam IQMan, choć w głębi duszy wiem, że chyba to jest to! Zobaczymy, co
będzie dalej. Liczę na jeszcze 2-3 cm wydłużenia penisa, zwłaszcza w zwodzie.
Metody powiększania penisa - iqman, opinie, forum, gdzie kupić
piątek, 29 sierpnia 2014
Jakie efekty?
piątek, 22 sierpnia 2014
Pierwsze wrażenia po IQMan
No i stało się, poczytałem trochę w Internecie i
stwierdziłem, że to całe wydłużanie członka mechanicznymi metodami -
odważnikami, treningami i czym tam jeszcze, jest nic nie warte. Za to popularne
są wszelkiego rodzaju suplementy diety, preparaty i tabletki, które pomagają
zasadniczo walczyć z problemami z erekcją. Mnie osobiście nic takiego nie
dolega - na szczęście. Jestem młody, wysportowany i silny. W łóżku problemów
nie mam, podniecam się wtedy, kiedy trzeba, choć obawiam się kompromitacji z
uwagi na wielkość mojego przyrodzenia. Osobiście nigdy się z czymś takim nie
spotkałem, ale kompleks pozostaje kompleksem. Być może nie jest tak źle, jak mi
się wydaje. W końcu w miłości fizycznej liczy się jakość, a nie wielkość, choć
sam już nie wiem, czy nie są to zwykłe plotki. Może kobietom rzeczywiście
zależy na tym, aby ich kochanek miał po prostu dużego?
Cóż, nie wgłębiając się w motywy mojego postępowania powiem
Wam, że zacząłem łykać tabletki IQMan. Biorę je od raptem 5 dni więc na razie
ciężko mi wyrobić sobie o nich jakikolwiek pogląd. Z tego co mi wiadomo,
oczywiście z Internetu - bo z czego innego, tabletki te mają dużą skuteczność w
walce z problemami z erekcją, ale niejako efektem ubocznym ich stosowania może
być znaczne powiększenie członka. Producent zapewnia, że każdy mężczyzna będzie
w 100% zadowolony z tych środków. To się jeszcze okaże. Jestem bardzo
sceptycznie do tego wszystkiego nastawiony, zwłaszcza po klęsce poprzednich
sposobów powiększania członka. Tak wszyscy pisali, że to pomaga, a ja jakoś nie
zauważyłem tak dobrych efektów, jak można by się spodziewać.
Lepiej więc być pesymistą co do stosowania tabletek IQMan
niż zbytnim optymistą, ponieważ w razie niepowodzenia przynajmniej nie będę aż
tak rozczarowany. Kto wie, może tabletki mnie mile zaskoczą i sam będę pisał o
tym, że warto je brać i że pomagają. Podbudowuje mnie fakt, że zażywane tabletki
nie są niewiadomego pochodzenia, a były testowane klinicznie i są całkowicie
bezpieczne dla mojego zdrowia. Przynajmniej się nie pochoruję po tym...
czwartek, 14 sierpnia 2014
Koniec z rozciąganiem
Muszę wam powiedzieć, że to całe rozciąganie członka w moim przypadku się w ogóle nie sprawdziło. Nie wiem, być może robiłem coś niewłaściwie, ale nie sądzę. Postępowałem dokładnie tak, jak wyczytałem w Internecie, że trzeba robić. Przyczepiałem do mojego przyrodzenia odważniki - najpierw lekkie, później coraz cięższe. Wyglądało to co najmniej śmieszne, ale w momencie, kiedy zobaczyłem na moim penisie czerwone pręgi w miejscu, gdzie doczepiałem odważniki, zrobiło mi się normalnie słabo. Miałem dosyć tego całego powiększania penisa. Na pewien czas dałem za wygraną. Byłem do wszystkiego zniechęcony. Skoro wypróbowane metody nie działają, to chyba nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zaakceptować taką sytuację i spróbować cieszyć się tym, co mam.
Dziś jednak, po paru dniach, kiedy sińce na penisie powoli schodzą,
znów kombinuję, jak tu bez ingerencji chirurga plastycznego wydłużyć penisa.
Słyszałem, że można wstrzyknąć w penis jakiś wypełniacz i w ten sposób na co
najmniej kilka miesięcy powiększyć swoje klejnoty do odpowiedniej dla nas
wielkości. Metoda ta jest skuteczna, choć nie daje trwałego efektu
powiększenia. Przeraża mnie jak na razie to, że jakiś lekarz miałby wstrzykiwać
igłą cokolwiek w mojego penisa. To chyba boli? A może takie zabiegi są
dokonywane w jakimś znieczuleniu?
Być może się tym zainteresuję na poważnie, jeśli kolejne
metody wydłużania i powiększania penisa mnie zawiodą. Nie pozostało tego zbyt
wiele. Teraz zaczynam łykać codziennie preparat IQ Man. Ma powiększyć penisa
skutecznie, bez efektów ubocznych. Cóż, próbowałem zewnętrznych, mechanicznych
metod, dlatego pora na coś, co ma zadziałać od wewnątrz. Nie oczekuję tego, że
w momencie, na moich oczach penis zacznie rosnąć, ale zobaczymy, jakie efekty
uzyskam po tygodniu czy kilku tygodniach zastosowania takiego specyfiku. O ile
nie pojawią się żadne efekty uboczne, postaram się wytrwać w postanowieniu, że
trzeba przetestować każdą metodę, aby osiągnąć pożądane efekty. Mam nadzieję,
że za parę lat będę się śmiał z moich starań...
czwartek, 7 sierpnia 2014
Rozciąganie członka
Wielokrotnie w śmiesznych filmach widziałem, jak faceci
rozciągają swojego penisa w mechaniczny sposób, w stanie spoczynku, czyli bez
erekcji. Jakoś jednak nie mogłem się przełamać do tego, aby powiesić na moim
przyrodzeniu jakieś odważniki i rozciągać go w ten sposób. W zasadzie wydawało
mi się, że w ten sposób można jedynie rozciągnąć skórę na penisie, a nie jego
samego. W konsekwencji miałbym nadmiar skóry na członku, który smętnie zwisałby
niezależnie od tego, czy mój wacek byłby w stanie erekcji czy też nie. Jednak,
przy braku jakichkolwiek efektów wcześniejszych metod rozciągania i
powiększania członka, postanowiłem zaryzykować. W końcu, co mi szkodzi?
Od kilku dni przyczepiam do penisa w stanie zwisu ciężarek,
najpierw niewielki, 10 dkg, teraz już 30 dkg i czekam, aż członek się wydłuży.
Nie wiedziałem, jak mam w ogóle zabrać
się za takie ćwiczenia. Postanowiłem obwiązać dość ciasto członek tasiemką i
przyczepić ciężarek w taki sposób, aby zwisał mi dokładnie pomiędzy nogami.
Siła grawitacji spowodowała, że rzeczywiście już po kilku dniach wydawało mi
się, że penis jest jakby dłuższy.
Teraz jednak po 5 dniach od zastosowania tej metody po raz
pierwszy widzę, że jeśli penis w ogóle się rozciągnął, to chyba nieznacznie.
Natomiast tasiemka, do której przypinam ciężarek mocno obtarła mi skórę. Boję
się, żeby nie doszło do większego uszkodzenia penisa, bo tego raczej wolałbym
uniknąć. Wolałbym już mieć krótkiego członka, ale sprawnego. Czytałem na necie,
że takie mechaniczne rozciąganie penisa metodą ciężarków, których wagę należy
powiększać wraz z upływem czasu, może prowadzić do uszkodzenia przyrodzenia, a
w skrajnych przypadkach do impotencji. Chyba nie chcę aż tak ryzykować, z
nadzieją, że nieprzetestowana przez naukowców metoda jednak zadziała. Na razie
zaniechałem wydłużania na 2-3 dni i zobaczę, czy wszystko się wygoi. Zmierzę
wtedy penisa i ocenię, czy się wydłużył. Jeśli nawet o milimetr nie będzie
dłuższy, rzucę ciężarki w kąt i zacznę poszukiwać kolejnej metody wydłużania.
Jednak z tego nie chcę tak kompletnie zrezygnować. A może jednak tabletki IQ
Man?
piątek, 1 sierpnia 2014
I dalej nic
Pomimo mojego entuzjastycznego nastawienia
do możliwości powiększenia penisa dzięki odpowiednim ćwiczeniom, po dwóch
tygodniach stosowania tej metody chyba będę zmuszony skapitulować. Oprócz tego,
że porobiły mi się sińce u podstawy członka, to nie zauważyłem, żeby cokolwiek
się powiększyło czy wydłużyło. Członek nadal jest niepozornych rozmiarów,
przynajmniej moim zdaniem, a nie mam kogo zapytać, jak jest naprawdę. Być może
nie jest tak źle jak mi się wydaje, w końcu najczęściej oglądam mojego penisa
„od góry”, a nie „twarzą w twarz”. Nie mam jeszcze na tyle śmiałości, aby komuś
powiedzieć o moim problemie. Mam dziewczynę, ale związek jest zbyt świeży, aby rozmawiać
na takie tematy, a nie wiem, czy kiedykolwiek i jakiejkolwiek kobiecie
chciałbym powierzyć taki sekret. Obawiam się, że mogłaby mnie najnormalniej w
świecie wyśmiać, a tego wolałbym uniknąć.
Muszę więc próbować dalej coś z nim
zrobić. Wtedy być może za kilka tygodni czy miesięcy będę mógł normalnie
rozebrać się w sypialni i nie będę unikał fizycznych zbliżeń. W końcu kobiety
uznają, że wolę facetów!
Chyba zaprzestanę już tych treningów. Są
uciążliwe i rzeczywiście trochę bolesne. Spróbuję teraz te tabletki IQ Man. Mam
szczerą nadzieję, że to coś da. Z resztą, mogę brać nawet całe opakowanie, o
ile nie przyniesie to efektów ubocznych. Na pewno tabletki będą wygodniejsze w
zastosowaniu niż te całe ćwiczenia. Łyknę tyle, ile trzeba i po problemie. Na
szczęście, jestem na tyle systematyczny, że nie powinienem zapominać o
codziennym zażywaniu IQ Man. Odezwę się wkrótce i powiem, czy suplement daje
jakiekolwiek wyniki w postaci powiększenia i wydłużenia penisa oczywiście.
Jeśli coś się zmieni będę w niebo wzięty. Naprawdę, nie chciałbym się uciekać
do jakichkolwiek radykalnych metod powiększania penisa.
Subskrybuj:
Posty (Atom)